Składniki:

  • materiał merytoryczny,
  • zdolne ręce scenarzysty.

Sposób przygotowania:

Wszystkie składniki umiejętnie wymieszać i poukładać.

Wartości odżywcze:

Dobrze wyuczeni odbiorcy szkoleń, zadowolony klient.

Podejdźmy teraz do tematu nieco poważniej .

Scenariusz jest szkieletem, bazą do szkolenia, ułatwiającą jego powstanie. Zawiera materiał merytoryczny, odpowiednio poporcjowany i „włożony” zazwyczaj w ustaloną formatkę, a także szereg opisów, wskazówek, przykładów mogących stanowić inspirację dla grafika czy animatora. Można pokusić się nawet o stwierdzenie, że scenariusz jest pewnego rodzaju instrukcją, w której scenarzysta podaje co, jak i gdzie powinien w kolejnych krokach zrobić grafik, animator czy programista.

Punktem wyjścia do scenariusza jest oczywiście POMYSŁ, który z pewnością nie powstałby bez bogatej wyobraźni piszącego. Chodzi bowiem o to, by zaprojektować TAKIE szkolenie, które będzie mieć atrakcyjną treść i formę – pasującą do danego tematu i odbiorcy – oraz spełni nadrzędny cel, w jakim powstaje – PRZEKAŻE WIEDZĘ. Inaczej będzie więc wyglądać scenariusz do szkolenia z obsługi maszyn dla pracowników fabryki, a inaczej scenariusz do szkolenia z asertywności dla nauczycieli; dla kogoś innego zostanie przygotowany scenariusz z fabułą, w którym bohaterami będą przykładowo kosmici, a dla kogoś innego szkolenie aplikacyjne z najnowszego programu księgowego.

Specjalista specjaliście nierówny…

Tematyka szkoleń bywa niezwykle zróżnicowana (na co wskazuje m.in. powyższy fragment tekstu). Scenarzysta nie może być oczywiście specjalistą od wszystkiego, bo kto mówi, że wie wszystko, najczęściej niewiele wie….

Scenarzysta jest specjalistą od… wyobraźni, języka, ortografii, e-learningu. Wskaże klientowi niezrozumiałe fragmenty, poprawi jego teksty, przygotuje scenariusz. Jeśli jednak w materiale od klienta pojawiają się błędy merytoryczne, to skopiowane zostaną one do scenariusza i… przedostaną się do końcowego produktu – czyli szkolenia.

Specjalista scenarzysta musi zatem spotkań specjalistę… gazownika, technika, lekarza, bankowca – na którym spocznie obowiązek przygotowania materiału merytorycznego i współpracy. Tylko takie działanie będzie gwarantem zrealizowania celu.

Efekt WOW czy prostota?

Pandemia Covid 19 sprawiła, że użytkownik stał się wymagający, przeskoczył bowiem z etapu: „a co to jest ten e-learning”, do etapu – „teraz chętnie zobaczę coś atrakcyjnego online”. E-learning stał się codziennością.

Niektórzy z odbiorców wciąż oczekują efektu WOW. Chcą zatem:

Interesującej fabuły

Przejrzystej i atrakcyjnej oprawy graficznej

Ciekawych animacji

Filmów

Grywalizacji

Szkoleń w formie escape room

Scenek decyzyjnych rozwijających fabułę – rodem z gier

Interesujących łamigłówek

Case studys

Są też tacy odbiorcy, którzy – wręcz przeciwnie – oczekują prostoty szkolenia (sic!) – bo zmęczyło ich przebodźcowanie, którego niemało w otaczającej nas rzeczywistości. Szukają więc: przejrzyście przedstawionej treści, grafik nawiązujących do niej, ułatwiających jej przyswojenie i… ograniczonej liczby kliknięć.

Wobec tak przeciwnych postaw dopasowanie scenariusza szkolenia do odbiorców to wcale niełatwa sprawa i współpraca na linii: firma – klient – jest niezbędna.

Co powinien zawierać dobry scenariusz?

Pisanie scenariusza to nie sztuka dla sztuki . Scenariusz powstaje po to, by ktoś inny go odczytał, zrozumiał i na jego podstawie wykonał szkolenie lub… np. film. I choć, oczywiście, scenariusz filmowy to inny rodzaj produktu, cel jego tworzenia jest taki sam jak scenariusza e-learningowego – dać wskazówki, by ostatecznie powstał produkt. Obejrzyjcie swój ulubiony film, który wywołał w Was efekt WOW, i pomyślcie, że zanim go nakręcili, ktoś musiał napisać scenariusz, by ktoś inny go odczytał i przełożył na język filmu…

Elementy dobrego scenariusza

  • ogólny zarys/opis szkolenia (pomysł, koncepcja);
  • opis oprawy multimedialnej i layoutu;
  • treść merytoryczna (odpowiednio uporządkowana, podzielona, poddana redakcji i korekcie);
  • wskazówki dla grafika (jak i co narysować/zaprojektować);
  • wskazówki dla animatora (co i jak powinno działać);
  • wskazówki dla programisty (co i jak ma się otwierać, przesuwać, ładować…);
  • różnego rodzaju inspiracje dla podwykonawców (grafiki, filmy, reklamy, rozwiązania programistyczne…).

Droga na skróty to łatwy i szybki sposób osiągania celu, uznawany jednak za niewłaściwy. Wyobraźmy sobie zatem, że scenarzyście zabrakło czasu i droga na skróty okazała się kusząca… Szkolenie powstałe z jego scenariusza ma zatem błędy: przeładowanie treścią na ekranach, niepasującą grafikę, brak poleceń, literówki itd.

Firma traci czas na poprawki, klient traci cierpliwość, a w końcowym efekcie szkolenie na siebie nie zarabia.

Są klienci, zamawiający szkolenie, dla których powyższe kwestie nie są niczym nowym, i tacy, którzy niewiele wiedzą o procesie tworzenia szkoleń i wtedy na scenę wchodzimy my . Rozmawiamy, doradzamy, wskazujemy, prezentujemy. Prosimy też o pomoc, bo… jak już zaznaczono, jesteśmy specjalistami w naszej dziedzinie, ale – aby zrealizować szkolenie – potrzebujemy specjalistów w danej tematyce. Wymiana wiedzy przynosi więc obopólną korzyść.

Nasze pióra czekają już w kałamarzach, a klawiatury aż palą się do działania, a zatem… ZAPRASZAMY!